Już od kilkudziesięciu lat worki foliowe są stałym elementem życia codziennego w Polsce. Ładujemy w nie zakupy albo śmieci. Irytujemy się, gdy z przeładowanej siatki wysypią się ziemniaki. Leżą w stosach w marketach i na straganach, zaśmiecają okolicę po imprezach masowych. Nie zastanawiamy się nad tym, skąd się właściwie biorą – tak, jakby samoczynnie powstawały na sklepowej półce. A jak wygląda ich produkcja?
Początek produkcji i recykling
Opakowania foliowe produkuje się z granulatu polietylenowego, czyli drobnych, bezbarwnych grudek plastiku o średnicy kilku milimetrów. W wielu zakładach wykorzystuje się również surowce wtórne. To właśnie producent woreczków foliowych jest kluczowym elementem obiegu danego materiału w środowisku. Produkty te mogą powstawać wskutek wielokrotnego przetworzenia już wykorzystanych plastików. W tym celu materiał poddaje się rozdrabnianiu, stopieniu i wymieszaniu na jednolitą, płynną masę. Ta przeciskana jest przez głowicę i cięta na granulki. Udział surowców wtórnych w ogólnej ilości przetwarzanego materiału sięga nawet 80%.
Folia z granulek
Powszechnie stosowaną metodą przetworzenia polietylenu z twardych, drobnych cząsteczek na elastyczną, cienką folię jest rozdmuch. Polega ona na podaniu stopionego granulatu do głowicy ekstrudera, w której silny podmuch powietrza formuje długi na wiele metrów foliowy rękaw. System wałków wyciąga go w górę, spłaszcza i formuje płaską powierzchnię. Taki półprodukt o długości kilkuset metrów nawijany jest na belę.
Kształtowanie siatek
Kolejne maszyny przetwarzają surową folię na gotowe worki foliowe. Tną i jednocześnie zginają płachty polietylenu, tworząc dwie strony i boki każdej siatki. W miejscach łączeń następuje zgrzewanie i perforacja, aby poszczególne sztuki można było łatwo urwać. Wykrojniki wycinają otwory uchwytów. Na tym etapie można też wykonać nadruk, na przykład metodą fleksograficzną. Dokonuje się to za pomocą kilku wałków drukarskich. Każdy z nich nanosi jeden kolor farby, aż do otrzymania końcowego efektu. Ostatnim etapem jest nawijanie reklamówek na rolki lub układanie w stosach.
Jak widać, produkcja plastikowych woreczków to złożony proces. W większości jest zautomatyzowany, rolą człowieka jest projektowanie opakowań, nadzorowanie pracy maszyn i kontrola jakości. Poza polietylenem wykorzystuje się również polipropylen i różne materiały łączone z kilku substancji (kopolimery). Modyfikacja parametrów produkcji pozwala otrzymywać folie grubsze, odporne na rozciąganie, do przechowywania żywności. Nawet tak pospolite przedmioty mają za sobą ciekawą historię powstania!